„Adela” to druga część serii „Sklepik z niespodzianką”
autorstwa Katarzyny Michalak, polskiej pisarki, która specjalizuje się w
powieściach obyczajowych i do tego gatunku należy wspomniana właśnie książka. Poprzedni
tom zakończył się w dość niespodziewanym momencie. Główną bohaterką jest
Bogusia, która w małym miasteczku Pogodna zakłada kawiarnio-sklepik z
bibelotami. Znajduje tam nie tylko przyjaciół, ale też mężczyznę swojego życia,
którego żona zaginęła 2 lata temu. Bogusia ma nadzieję na szczęście, a
tymczasem Anna Potocka powraca, by wywrócić życie swoich bliskich do góry
nogami. I w tym momencie pożegnaliśmy się z bohaterami…
„Sklepik z niespodzianką” to bardzo ciepła i pozytywna
seria, w porównaniu z wieloma książkami autorki utrzymuje się w niej jeszcze
ten przyjemny klimat, a brakuje większych tragedii, bo w innych powieściach
Michalak już swoich postaci nie oszczędza. „Bogusia” była historią dość
cukierkową, tytułowa dziewczyna jest osóbką niewinną, pomocną, dość nieśmiałą,
słowem, nieco nijaką. Za to kontynuacja skupia się głównie na jej przyjaciółce
Adeli, która jest odważna, żywiołowa i skrywa bolesne tajemnice z przeszłości,
które determinują jej teraźniejsze postępowanie.
Ponadto druga część serii jest bardziej nieprzewidywalna, kolejne
wypadki serwowane przez autorkę zaskakują, jeszcze nie zdążymy ochłonąć, a tu
już kolejna niespodzianka dla czytelnika. Nie jest tak kolorowo jak w „Bogusi”,
na bohaterów spadają kolejne ciosy, z którymi zmuszeni są sobie poradzić, a w
tym pomagają im przyjaciele. Książka sygnalizuje też kolejne wątki dotyczące
Lidki, do których będzie się odwoływać trzeci tom, czuję, że będzie ciekawie!
Oczywiście po raz kolejny Katarzyna Michalak zakończyła swoją powieść w
najciekawszym, najbardziej dramatycznym momencie. Co jak co, ale na brak
napięcia w jej książkach nie można narzekać.
Miłym dodatkiem do lektury są przepisy na kąpiele czy
maseczki, dzięki którym możemy urządzić własne, domowe SPA. Ja z nich nie
korzystałam, więc nie jestem w stanie ocenić ich skuteczności. „Sklepik z
niespodzianką” to seria pełna zaskakujących zdarzeń, tajemnic skrywanych przez
bohaterów, która stale trzymająca w napięciu, nie sposób się przy niej nudzić.
Może czasem jest zbyt przerysowana, a niektóre postaci wydają się pozbawione
osobowości, ale przy „Adeli” doskonale się bawiłam, wzruszyłam i koniecznie
muszę sięgnąć po „Lidkę”. Polecam tę ciepłą, domową serię, dzięki której
poczujesz się, jakbyś siedziała opatulona kocem z kubkiem pysznej herbaty w
ręku.
Moja ocena: 7.5/10
Czytałam. Cała serię przeczytałam i powiem Ci tak: jak sięgniesz po trzecią część to nie bedziesz zawiedziona;) W ogóle uwielbiam książki K Michalak. Choćby dla tych wstawek o domowych sposobach na relaksujące kąpiele czy przepisach na smakołyki... No i dla samych historii, niby cukierkowych, niby zwykłych, a jednak... Coś w nich jest, jakaś druga warstwa traktująca o naparwdę poważnych sprawach. Zaangażowana społęcznie, jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało. A z opinią się zgadzam oczywiście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zostaję na dłużej
Ela mojalistalektur.blogspot.com
ja jestem a trakcie czytania pierwszej części :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się interesująca! Bardzo chętnie po nią sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Tak w ogóle to nie miałam Cię w obserwowanych?o.O jak to możliwe?
No ale juz wszystko nadrabiam! :3
Tą recenzją przypomniałaś mi, że miałam wypróbować tę kąpiel w mleku, a do tej pory tego nie zrobiłam. Ta część zdecydowanie najbardziej mi się podobała z całej serii. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam całą Serię z Kokardką i podobała mi się :)
OdpowiedzUsuńMam całą serię Sklepiku, ale jeszcze jej nie czytałam. Muszę w końcu zajrzeć.
OdpowiedzUsuńKiedyś sięgnę po tę serię
OdpowiedzUsuńMyślę, że mi się spodoba. Z chęcią zajrzę do tej serii
OdpowiedzUsuńCzytałam, bardzo miło wspominał całą serię
OdpowiedzUsuńMam zamiar przeczytać i już nie mogę się doczekać. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę trylogię :) Chociaż ten tom ciutkę mniej niż dwa pozostałe :D
OdpowiedzUsuń