czwartek, 2 stycznia 2014

Ogród Kamili - Katarzyna Michalak



„Ogród Kamili” to pierwsza część serii kwiatowej autorstwa Katarzyny Michalak, która jest jedną z moich ulubionych autorek i w ciemno sięgam po jej książki. Tak samo było ze wspomnianym tytułem, który nabyłam w pierwszym możliwym terminie, czyli na Targach Książki. Powieść opowiada o młodej kobiecie, tytułowej bohaterce, która wciąż wspomina tragiczne wydarzenia sprzed ośmiu lat, kiedy to zginęła w wypadku jej matka, a sporo starszy chłopak dziewczyny zostawił ją w tak ciężkich dla niej chwilach. Teraz Kamila ma 24 lata, żadnej pracy ani doświadczenia i mieszka z ciocią Łucją. W końcu postanawia ruszyć naprzód, a pierwszym jej krokiem jest poszukiwanie zatrudnienia, przy czym uda jej się wplątać w niemałe kłopoty. Uratuje ją z nich Jakub, który kiedyś porzucił dziewczynę i w ten sposób ukradkiem wkroczy do jej życia.

Powieściom Michalak nie sposób odmówić faktu, że wciągają, a ich lektura zwykle zajmuje jeden wieczór w porywach do dwóch, gdyż kto już zaczął lekturę nie będzie chciał jej przerwać z błahego powodu. Fabuła wręcz kipi od nagłych, niespodziewanych wydarzeń, można odnieść wrażenie, że wszystko co złe skupiło się na kilku postaciach, byle zatruć im życie. A to mafia, a to próba porwania i wywiezienia za granicę. Nie zabraknie więc dramatycznych zwrotów akcji i wielu nierozwikłanych wątków. Pojawia się sporo na pozór niezwiązanych ze sobą tajemnic, których rozwiązanie czytelnik bardzo chce poznać, a tymczasem okazuje się, że to już koniec książki i zostajemy z niczym poza ciekawością i poirytowaniem, że znowu trzeba czekać na kontynuację.

Instytucja głównej bohaterki nie jest zbyt wdzięcznym zajęciem, bo ile było książek, tak w ponad połowie z nich nie polubiłam zupełnie postaci kobiecej, a w ¼ z tych tytułów mnie ona irytowała/ śmieszyła/doprowadzała do szału/prowokowała niepochlebne komentarze pod nosem. Kamila należy do tej ¼ co jednak jest jakimś postępem, w końcu mogło być gorzej. Przez połowę książki jest jakaś taka rozlazła, zapłakana, z wiecznie podpuchniętymi oczami od łez wylewanych za beznadziejnym facetem, który ją porzucił osiem lat temu i okazał się… beznadziejnym facetem. Ile można? Trzeba mieć jednak trochę godności, a nie zawalać sobie całe życie z powodu mężczyzny, ale moja osobista opinia się tu nie liczy. Dlatego właśnie nie przepadałam za główną bohaterką, wolę silne postacie, a nie takie rozmemłane Bóg wie co.

Jednak taki właśnie był pomysł autorki na książkę, Kamila tęskni za złym mężczyzną, który nagle znowu zaczyna się mieszać do jej życia. O ile mogę kwestionować rozsądek głównej bohaterki, o tyle kolejne wydarzenia rozgrywające się na kartach książki są naprawdę emocjonujące. Tyle zagadek z przeszłości, niewyjaśnionych motywów postępowania bohaterów, a wszystkie te tajemnice się ze sobą łączą, tego mamy świadomość i ona jeszcze bardziej potęguje nasze zainteresowanie. Oprócz Jakuba w powieści pojawia się kolejny męski bohater, Łukasz, którego zachowanie czasem mnie śmieszyło, jednak zyskał moją sympatię i bardzo mu kibicuję w jego poczynaniach.

„Ogród Kamili” to naprawdę świetna książka i proszę się nie zrażać moimi narzekaniami na główną bohaterkę, bo jak często zdarza mi się polubić takową? Rzadko, oj rzadko, więc nie świadczy to o wartości książki. „Ogród Kamili” nieustannie trzyma w napięciu i na każdym kroku zaskakuje rozwojem akcji, „przewidywalna” to ostatnie słowo jakim można by opisać tę książkę. Ale jak można przerwać opowieść w takim momencie? Dobrze, że „Zacisze Gosi” już niedługo.

Moja ocena: 8/10

19 komentarzy:

  1. Mam mieszane uczucia do tej książki, ale znając mnie i tak po nią sięgnę. Chociaż zapieram się, że książki Michalak są lekkie, płytkie to i tak po nie sięgam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka jest prześliczna :)
    Czytałam kilka recenzji o książkach Katarzyny Michalak i były to bardzo pozytywne opinie.
    Jednak czytając Twoją opinię na temat głównej bohaterki trochę się waham. Ja również nie przepadam za takimi "rozlazłymi" bohaterkami. Cóż, chyba muszę najpierw przeczytać, a wtedy dowiem się, jako to jest z tą Kamilą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo pozytywnych opinii, kompletnie nie przemawia do mnie twórczość pani Michalak, więc na książkę z pewnością się nie skuszę.

    Pozdrawiam,
    kulturka-maialis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam ostatnio i byłam zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa tej książki, a Twoja recenzja tylko zaostrzyła mój apetyt

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurczę! Kolejna recenzja "Ogrodu Kamili", która stawia tę książkę w bardzo pozytywnym świetle. Oczywiście chętne przeczytam tę książkę, a Twoja recenzja jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że warto! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem szczęśliwa że nie długo będę miała styczność z tą książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka jest śliczna :) Dobra robota - zachęca do przeczytania książki, wiele wewnątrz obiecuje :)
    Może spróbuję kiedyś przeczytać, chociaż te kobiece historie to trochę nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  9. mam ten tytuł w tegorocznych planach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa tej książki ;)
    http://wiktoriansblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dla tej książki. Przeczytałam, przebolałam, chcę zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Na razie mam w planach "Bezdomną". Jeśli przypadnie mi do gustu, może zajrzę i do tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię książki tej autorki, więc być może się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  15. Skoro główna bohaterka ma taką postawę, to nie wiem czy sięgnę :( Nie znoszę, kiedy bohaterki ryczą nad swoim losem zamiast wziąć się w garść. No nie wiem, nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam w planach jej książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Może kiedyś, na razie nie mam na nią ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytam te recenzję, jakbym czytała własne zdanie o książce... A kunszt Katarzyny Michalak, która kończy opowieść niczym Szecherezada, trzymają c w niepewnosci do kolejnej części... Ech, masz rację - dobrze, ze Zacisze Gosi już niedługo. Choc przypuszczam, ze tajemnic i nierozwikłanych spraw bedzie jeszcze więcej.
    Pozdrawiam
    Ela Noga
    mojalistalektur.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ogród Kamili to moja ulubiona książka p. Katarzyny Michalak. Świat przez nią wykreowany jest pełen barw, historie ciekawe a bohaterowie skrywają tajemnicę. Lubię taki klimat a przedwojenna willa jest moim marzeniem.

    OdpowiedzUsuń