sobota, 22 grudnia 2012

Pretty little liars. Niewiarygodne - Sara Shepard



   Witajcie moi drodzy. Mam wrażenie, że nasze przyjaciółeczki dawno się porządnie nie przestraszyły. Przynajmniej od czasu, gdy musiałam uciszyć jedną z nich. Obawiam się, że Hanna już nie zdradzi moich tajemnic. Taka ładna dziewczyna, tylko trochę zbyt dociekliwa, a to niebezpieczna cecha, jeśli ma się do czynienia ze mną. I nie zapominamy o jej sekretach, takich jak zwracanie posiłków, byle nie przytyć. Dziwne, że jeszcze ma chłopaka, może to zmienię. W porównaniu z leżącą w szpitalnym łóżku Hanną, jej przyjaciółkom powodzi się zdecydowanie zbyt dobrze. Ale rodzicom Emily chyba nie podobają się dziewczyny, z którymi się całuje. Oby nie wyrzucili jej z domu! Co do wyrzucania z domu, biedna Aria podrywaczka zdaje się mieć podobne problemy. Ale zawsze może zamieszkać z kochanką swojego ojca, bo czemu nie? Tylko czy mama i braciszek się z tego powodu ucieszą… Spencer z kolei znowu próbuje być lepsza od swojej siostry, co  jakoś jej nie wychodzi. Co będzie, gdy komisja konkursowa i rodzice dowiedzą się, że nasza Pani Doskonała ukradła pracę Melissy? Dowiedzą się albo się nie dowiedzą, wszystko zależy ode mnie. Jak zwykle. Szkoda, ze złote dzieci z Rosewood nieustannie wpadają w kłopoty. Zabawa się dopiero zaczyna. Całuski!        
                                                                                                                                                                                                     - A.

                Seria Pretty Little Liars ma całe mnóstwo wiernych fanów, jednak czy zjawisko to ma faktycznie jakieś logiczne uzasadnienie? Kiedyś wydawało mi się, że nie, bo pierwsze dwa tomy do mnie rozczarowały i sprawiły, że na jakiś czas porzuciłam szczytny cel poznania kolejnych. Jednak fanką serialu zdecydowanie jestem, nic nie może się równać z jego mrocznym klimatem, aktorami na właściwych miejscach i ciągłym nastrojem grozy. Choć ostatnio scenarzyści zaczęli za bardzo mieszać, co mi się nie podoba. Ale przechodząc do meritum, w emisji serialu nastąpiła przerwa, od listopada aż do stycznia. Ja tyle czekać nie mogłam, zaczęło mi brakować intryg -A. Także gdy pojawiła się okazja, zdobyłam tomy kolejne. I zaczęła się jazda…

                Pamiętam, że dotychczas narzekałam na zbyt wiele podobieństw między serialem a książkami, bo znając ten pierwszy nudziłam się przy lekturze. Przez tom pierwszy trzeba przebrnąć, w drugim już pojawiają się zmiany. W trzecim jest dobrze, a co z „Niewiarygodnymi”? Mogę powiedzieć tyle, wciąga, a nawet bardzo. Główny motyw intryg i podejrzani pokrywają się z serialem, ale jest też wiele nowych sytuacji, pomysłów, zabiegów. Poza tym wszystkie sceny serialowe są wymieszane, dlatego nie ma co narzekać na nudę. Odkąd zaczęłam czytać trzeci tom wpadłam w jakiś nałóg, bo cały czas chcę dalej czytać o kolejnych intrygach –A i perypetiach dziewczyn, skutkiem czego następne dwa tomy już posiadam.

                W PLL zawsze raził mnie słaby styl pisania pani Shepard. Mam na myśli, że jest on totalnie zwyczajny, jakby osoba, która nie zna się na pisaniu zabrała się do napisania książki, bo ma ciekawy pomysł. Żadnych wrażeń literackich tu doznać nie można, a dialogi bywają czasem tak głupawe i puste, że aż coś się człowiekowi dzieje. Gwoli prawdy, nie wiem czy w „Niewiarygodnych” też tak jest, bo się zaczytałam i wszystko mi się podobało, a tamtą niepokojącą tendencję zauważyłam w poprzednich tomach. Tak więc PLL to nie seria dla wymagających czytelników, którzy chcą się rozkoszować językiem i głębszą wartością, ale za to można się przy niej świetnie bawić i dać się wciągnąć w świat intryg. W końcu każdy potrzebuje czasem chwili odprężenia i relaksu, a te książki to umożliwiają. A. poleca!

                Moja ocena: 8/10



23 komentarze:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki, chociaż serial namiętnie oglądam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja najpierw czekam aż w końcu zakupię pierwszy tom i przeczytam całą serię, a dopiero potem wezmę się za serial. Mam nadzieję jednak, że w moim przypadku będzie inaczej PLL spodoba mi się od samego początku;)

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwszy tom nadal przede mną :c

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałam pierwszego tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam od dawna zapoznać się z tą serią, jednak zawsze jest mi z nią nie po drodze... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie przyszły już do mnie dwie brakujące części owej serii, dlatego niedługo biorę się za 8 część :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie widziałam serialu, książek w ręku nie miałam, może kiedyś to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tę serię! jak na razie czytałam tylko 2 tomy, ale trzeci stoi już na półce i czeka na swoją kolej;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż, książka z wiadomych względów nie dla mnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Cała seria nadal przede mną:)

    OdpowiedzUsuń
  11. serię mam w planie, ale jakoś mi do niej jeszcze się nie śpieszy ;9

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię tę serię. Nie jest wymagająca, ale fajnie się czyta. Przeraża mnie trochę ilość tomów, ale liczę, że się nie zawiodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta część czeka na mnie, abym ją przeczytałam. Muszę się pośpieszyć bo bardzo mnie zachęciłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mogę się przekonać do całej serii jak i samego serialu, może kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Seria już czeka na swoją kolej. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. tyle jest recenzji tej serii, że chyba w końcu się złamię ;d

    OdpowiedzUsuń
  17. Serial jak dla mnie jest o niebo lepszy. Teraz czekam na 10 część, ale kolejne tomy wydają mi się być coraz to bardziej naciągane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jakie będą moja dalsze odczucia co do książek... Faktycznie klimat w serialu jest lepszy, ale ostatnio naciągane są te sytuacje :) Czekam na nowy odcinek!

      Usuń
  18. rzeczywiście styl pisania autorki pozostawia wiele do życzenia, ale pomimo wszystko bardzo lubię tą serię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Moje kochane PLL;) Teraz czekam aż w moje łapki wpadnie dziewiąta część.

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę skądś wykombinować tom V :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przede mną jeszcze poprzednie tomy tej serii, a znając życie to jeszcze się zejdzie nim się do nich zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń