Cztery zupełnie różne dziewczyny, złączone niewyjaśnionym zaginięciem przyjaciółki, mającym miejsce przed trzema laty. Przez tak długi czas wiele się zmieniło: Aria wraz z rodziną wyjechała na Islandię, Hanna została najpopularniejszą dziewczyną w szkole, Spencer stale rywalizuje ze swoją starszą siostrą na wszelkie możliwe sposoby, a Emily tak jak niegdyś oddaje się pływaniu, jej największej pasji. Ich drogi się rozeszły, wydawałoby się – nieodwołalnie. Jednak nie od dziś wiadomo, że los zwykł fundować nam przeróżne niespodzianki. Tak więc ścieżki dziewczyn ponownie się krzyżują, niekoniecznie w przyjemnych okolicznościach. Od czasu zaginięcia Alisson ich życie zdążyło już wrócić do normy, do momentu, gdy byłe przyjaciółki zaczynają otrzymywać dziwne wiadomości od „A”. Nadawca zdaje się wiedzieć o nich wszystko, sytuacja robi się coraz bardziej przerażająca. Ale na tym nie koniec. Dziewczyny łączy także tajemnica sprzed lat…
"Pretty Little Liars. Kłamczuchy” to pierwsza części serii młodzieżowej autorstwa Sary Shepard, zawierającej wątek kryminalny, miłosny, przyjaźni pomiędzy nastolatkami, historie rodzinne, a także elementy thrilleru, gdy robi się naprawdę strasznie. Na podstawie serii powstał serial telewizyjny o tym samym tytule, bardzo popularny w USA.
Zaczynając lekturę „Pretty Little Liars” miałam co do niej duże wymagania, ze względu na wiele pozytywnych, a nawet bardzo entuzjastycznych opinii, z jakimi się wcześniej spotkałam. Jakie są moje odczucia? Cóż, nie rozczarowałam się, bo książka jest całkiem niezła, ale też zachwycona nie jestem. Może na moje obiekcje ma wpływ fakt, że zanim zapoznałam się z książką oglądałam serial, który mnie zachwycił, a potem wciąż porównywałam go z jego wersją pisaną. Zabrakło mi w niej tego obecnego w serialu nastroju tajemniczości i grozy, dreszczyku emocji przy co ciekawszych chwilach. W książce mamy historię przedstawioną raczej bez wszelkich budujących napięcie opisów, na skutek czego nie czuje się znaczenia rozgrywających się wydarzeń.
W powieści mamy ciekawy zarys głównych bohaterek. Ciekawy, aczkolwiek moim zdaniem nie do końca wykorzystany, postaci przedstawione były dość powierzchownie, bez zagłębiania się w ich psychikę. Dla mnie był to minus- wolę wielowymiarowych, nietuzinkowych bohaterów. Wydarzenia zostały zaprezentowane przez narratora trzecio osobowego, jednak z perspektywy czterech głównych postaci- każdy rozdział był poświęcony jednej z nich, to jest Arii, Hannie, Spencer lub Emily.
Akcja książki jest szybka i ciekawa, nie ma tu miejsca na nudę i głębokie przemyślenia, tylko parcie naprzód w odkrywaniu tożsamości A. Sama historia będąca podstawą powieści, czyli zaginięcie Alisson i tajemnicze wiadomości od niezidentyfikowanego osobnika, jest bardzo intrygująca. A że mogła zostać lepiej oprawiona w słowa to już inna sprawa. Książkę połyka się w zastraszającym tempie, głównie za sprawą lekkiego pióra pisarki i prostego w odbiorze języka, któremu jednak nie zaszkodziłoby trochę więcej opisów dla lepszego wprowadzenia czytelnika w świat powieści.
„Pretty Little Liars” to lekka i wciągająca lektura, którą polecam wielbicielom serialu, a także miłośnikom ciekawych historii z zaskakującymi zwrotami akcji. Nie jest to może ambitna i głęboka pozycja książkowa, ale za to wciąga i pozwala zagłębić się w rozwiązywanie zagadki A. To dopiero początek i odnoszę wrażenie, że akcja się rozwinie i będzie jeszcze ciekawiej, dlatego z chęcią sięgnę po kolejne części serii.
Moja ocena: 7/10
Uwielbiam tą serię! Kolejne tomy są jeszcze lepsze tak więc zachęcam do ich lektury ;)
OdpowiedzUsuńCzuję się coraz bardziej zaciekawiona.
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka lekka lektura na jeden, dwa wieczory. Muszę jakoś zadziałać w tym kierunku.
Pozdrawiam.
Tak samo jak Ty czytałam wiele pozytywnych opinii i jestem bardzo ciekawa tej książki, dlatego już mam ją zamówioną w bibliotece. Dopiero po przeczytaniu chociaż tej pierwszej części mam zamiar się wziąć za oglądanie serialu. ;)
OdpowiedzUsuńLekkie pióro i łatwe do czytania, ale książka nie dla mnie, wydaje się być właściwie..o niczym. Raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńMoja siostra uwielbia serial, więc i książkę z chęcią jej sprawię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Jeszcze nie czytałam, aczkolwiek cztery części czekają grzecznie na swoją kolej w mej domowej biblioteczce. Serial uwielbiam, mam więc nadzieję, że wersja papierowa mnie nie rozczaruje.
OdpowiedzUsuńA ja nie mam na nią funduszy. Straszne! Trzeba je skombinować, bo seria zapowiada się ciekawie...
OdpowiedzUsuńSeria zapowiada się bardzo obiecująco po tym jak przeczytałam pierwszą część. Niedługo mam także zamiar przeczytać następne części.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie czytałam tej serii, chociaż bardzo bym chciała. Serialu też nie oglądałam - ale specjalnie, bo lubię najpierw przeczytać książkę, a dopiero później oglądać film/serial.
OdpowiedzUsuńAch, wszyscy to teraz czytają... Też mam ochotę ;)
OdpowiedzUsuńNiestety cała seria jeszcze przede mną... Ale z pewnością nadrobię zaległości! :) Widziałam serial na podstawie innej książki tej samej autorki (Lying game), był całkiem ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńW sam raz dla mnie, lubie wiele zwrotów akcji ! :D Zapraszam do mnie, może napiszesz co sądzisz o filmie "Parnassus" z Johnnym Deppem i Heathem Ledgerem ? ;))
OdpowiedzUsuńJenki no. A ja nie czytałam jeszcze tego cyklu, ani nie oglądałam serialu. Chyba będę musiała to zmienić :)
OdpowiedzUsuńjak na młodzieżówkę to oceniam tą serię bardzo wysoko. już się nie mogę doczekać kolejnych części.
OdpowiedzUsuńOglądam serial, jestem na bieżąco, więc za jakiś czas za serie też się wezmę. :)
OdpowiedzUsuńA dalej jest jeszcze lepiej! ;D
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie sięgnęłam po tę książkę. Zawsze gdy patrzyłam na okładkę to wydawała mi się taka hmm płytka?
OdpowiedzUsuńAle nie czytałam i serialu też nie oglądam więc nie wiem :)
Nie znam jeszcze tej serii, ale ogromna ilość pozytywnych recenzji bardzo mnie zachęca do jej bliższego poznania :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej z całej paczki lubię chyba Spencer. Czytałam tylko tom 1, ale z serialem jestem cały czas na najnowszych odcinkach. Choć ostatnio bardziej mi się podoba The Lying game od tej samej autorki ;)
OdpowiedzUsuńWielu moich znajomych ostatnio zaczytuje się w tej serii, wszyscy ją polecają (tak samo jak serial). Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa ja już bym chciała mieć całą tę serię.... Kary niestety brak... Serial uwielbiam !!!
OdpowiedzUsuńOglądam serial, który bardzo mi się podoba. Tylko Spencer jest strasznie wkurzająca, A. mogłoby się z nią rozprawić na dobre. Nie lubię tego typu literatury, więc po książkę nie sięgnę.
OdpowiedzUsuń