W samym środku dnia gdzieś na odludziu z piskiem opon hamuje
samochód, z którego wyskakuje kobieta, nastoletni chłopiec i satyr, czyli
połączenie człowieka z kozłem, także w wieku nastoletnim. Za nimi nadciąga
powoli niemal ślepy i głuchy potwór. Grupa kieruje się biegiem w stronę
wzgórza, na którym wznosi się farma, złowrogie monstrum w końcu łapie trop i z
rykiem rzuca się w pościg. A Obóz Herosów jest już tak blisko…
Kilka godzin wcześniej Percy przyjeżdża do domu na wakacje.
Przez resztę roku mieszka w szkole z internatem dla trudnej młodzieży. Jego
główny problemem są zarówno trudności w nauce jak i nieustanne sprowadzanie na
siebie kłopotów. Ale czy to jego wina, że na wycieczce szkolnej nauczycielka
zmienia się nagle w szaleńca i rzuca na niego z pazurami, po czym znika, a cała
szkoła udaje, że taka osoba nigdy nie istniała? Cóż, w takich warunkach trudno
być normalnym nastolatkiem. Tym bardziej że nawet po powrocie do domu oprócz
kochającej mamy czeka na ciebie ojczym, Śmierdziel Gabe, który jest dokładnie
taki, jak nazwa wskazuje.
„Złodziej pioruna” to pierwsza część serii o przygodach
Percy’ego Jacksona autorstwa Ricka Riordana. Opowiada o chłopcu, który w wieku
dwunastu lat dowiaduje się, że jest herosem, a spotkanie bogów na Ziemi nie
jest niczym dziwnym, jeśli wiesz gdzie ich szukać. Riordan kreuje
rzeczywistość, w której świat śmiertelników jest nierozerwalnie związany ze
światem bogów. Dotychczas mimo wielu rekomendacji wydawało mi się, że ze
względu na wiek bohaterów seria ta wyda mi się zbyt dziecinna i nie odniosę
przez to przyjemności z lektury. Na szczęście okazało się być zupełnie inaczej,
gdyż perypetie Percy’ego, jego przyjaciela z kopytami i nad wyraz mądrej
towarzyszki wciągają i bawią. Pisząc te słowa uświadamiam sobie podobieństwo bohaterów
do sławnego trio z „Harry’ego Pottera” i choć serii Rowling nic nie dorówna, to
Riordan także tworzy oryginalny świat i charakterystycznych młodych bohaterów.
Wielkim plusem jego książek jest poczucie humoru, które
przejawia się na każdym kroku, a to w komicznych sytuacjach, a to w dialogach.
Poza tym bieg akcji zaskakuje, co jest dość niespodziewane w powieści
skierowanej docelowo do młodszych nastolatków. W świecie przedstawionym pojawia
się wielu bohaterów znanych z mitologii, zarówno bogów jak i potworów, a także
mityczne miejsca, takie jak Kraina Zmarłych czy Olimp, przedstawione w barwny,
niezwykle obrazowy sposób. Riordan z łatwością posługuje się słowem pisanym,
język jego powieści jest lekki, trafiający do czytelnika, a przy tym wiele
przekazujący. Czytelnik może dokładnie wyobrazić sobie świat książki, a jednocześnie
nie zmęczyć się natłokiem opisów. Życzę innym pisarzom, by każda książka była
tak wciągająca jak proza Riordana.
Moja ocena: 8/10
Czytałam, bardzo miło wspominam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście książka pełna humoru, ale momentami wydawała mi się trochę naiwna. Młodsi czytelnicy na pewno mogą być zachwyceni, aczkolwiek nie mówię, że starszym się nie spodoba :) Według mnie warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńZ chęcią ją poznam :)
OdpowiedzUsuńJęzyk rzeczywiście lekki i przyjemny, całość czyta się bardzo szybko, dla mnie jednak książka rzeczywiście jest trochę za dziecinna, a zdania są zbyt proste i niewyszukane. Podczas czytania bardzo mi to przeszkadzało. A fabuła, jak to fabuła takich książek, dużo akcji oraz niebezpieczeństw czyhających na naszych bohaterów oraz jak najszybsze doprowadzenie do finału. Cóż mnie Percy jakoś nie zachwycił.
OdpowiedzUsuńKilka dno temu sama skończyłam czytać oceniłaś tak samo jak ja :) Jestem ciekawa kolejnej części
OdpowiedzUsuńPoczekam, aż pojawi się w którejś z "moich" bibliotek :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest w porządku i choć nie wywołała we mnie zachwytu to mam zamiar zapoznać się z wszystkimi częściami tej serii i następnej Riordana :)
OdpowiedzUsuńta książka jakoś do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam same pozytywne opinie na temat książek tego autora a jeszcze żadnej z nich nie czytałam! Czas to zmienić;)
OdpowiedzUsuńNa swój dziwny sposób mnie intryguje, więc jak ją spotkam to pewnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMusze poznać twórczość tego autora :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Bożego Narodzenia!
UsuńCzasami zastanawiam się nad fenomenem tego autora i nawet mam ochot sięgnąć po jakiś jego tytuł. Ale ostatecznie mam wrażenie, że jestem na te książki za stara :/
OdpowiedzUsuńAch, uwielbiam Riordana! Właśnie dziś zaczęłam pochłaniać "Dom Hadesa" :).
OdpowiedzUsuń