O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Popołudniami, po powrocie ze szkoły, byle tylko nie brać się do nauki ;) albo późnym wieczorem, tuż przed pójściem spać. Choć z tym drugim bywa różnie, zwykle szybko oczy same zaczynają mi się zamykać i odkładam książkę na bok ;D
Gdzie czytasz?
Przy biurku, z nogami na blacie, sąsiadującej półce, wherever ;) Albo półleżąc na drugim piętrze mego łóżka, me gusta :D
W jakiej pozycji najchętniej czytasz?
Najbardziej niewygodnej jak tylko się da.
Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
Trudne pytanie. Najchętniej czytam książki przygodowe, kryminały, antyutopie, thrillery, z wątkiem miłosnym( ale nie typowe romanse!), dobre paranormale.
Jaką książkę ostatnio kupiłaś/kupiłeś albo dostałaś/dostałeś?
„Dotknąć prawdy” i „Obiecaj mi”, nie mogłam się powstrzymać ^^
Co czytałaś/czytałeś ostatnio?
Nie pamiętam :O Ostatnio nie mogę nic przeczytać w całości… Tzn. w ciągu kilku ostatnich dni ;) Trochę „Pianistę”, ale przerwałam i zostawiłam „na potem”. Chyba „Zachcianek” był ostatni, baaaaardzo fajny :)
Co czytasz obecnie?
„Dotknąć prawdy”, skończę to wkrótce, naprawdę! Nie że mi się nie podoba, ale czytanie mi jakoś nie idzie, brak czasu, chęci, muszę się wziąć w garść.
Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek, to jakie one są?
O nie, rogi przenigdy, nienawidzę! Jak mam pod ręką to takie najzwyklejsze, z księgarń… A jak nie, to cokolwiek, mogą być paragony, chusteczki higieniczne itp.
E-book czy audiobook?
Za obydwoma rodzajami nie przepadam, ale jestem wzrokowcem i przy słuchaniu „czytanych książek” nie potrafię się skupić, wyłączam się. Więc audiobookom mówię stanowcze „nie!”.
Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
Chyba „Dzieci z Bullerbyn”, czytałam kilka razy i bardzo mi się podobały przygody dzieciaków :)
Którą z postaci literackich cenisz najbardziej?
Nie mam pojęcia, wiele postaci uwielbiam, a każdą z zupełnie innych względów.
Może wkrótce pojawi się jakaś recenzja, jednak nic nie obiecuję, bo nie wiem, czy podołam. Zaległości zebrało się już sporo, ale pisać jakoś nie mam ochoty. Nawet nie chodzi o "brak weny", bo ja nie jestem w stanie nawet otworzyć nowego pliku w Wordzie i spróbować. Cóż... Może się w końcu zmobilizuję ^^
Fajna zabawa:)
OdpowiedzUsuńCo do pytań, w wielu przypadkach się zgadzamy. Ja też ostatnio nie mogę skończyć żadnej książki.
Zabawa sympatyczna, w wolnym czasie na pewno wezmę w niej udział :)
OdpowiedzUsuńświetna zabawa i zatacza coraz szersze kręgi :)
OdpowiedzUsuńsama też brałam udział :)
pozdrawiam!
Bardzo fajne odpowiedzi :D Również wytypowałam "Dzieci z Bullerbyn" ;D
OdpowiedzUsuńO, mam dokładnie tak samo jak Ty. Z tym, że ja taki kryzys przechodzę od stycznia. Muszę się ostatnio zmuszać, żeby napisać recenzję (więc kończy się na tym, że piszę tylko tych książek, które dostaję od wydawnictwa lub portalu). Zastanawiam się, czy to faktycznie brak weny, zmęczenie materiału, słomiany zapał, czy może jednak wizja wiszącej mi nad głową wciąż nie rozpoczętej magisterki, na której napisanie mam 1,5 miesiąca.
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie życzę przełamania złej passy i kolejnych recenzji ;-)
To czekam na recenzje. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi. Większość pokrywa się z moimi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Też tak czasami mam z pisaniem:) już też mam trochu zaległości. Zatem życze pełnej moblilizacji w pisaniu i czekam na recke:)
OdpowiedzUsuńTaak, ja czasem też mam trudności z zmobilizowaniem się do czytania, aczkolwiek teraz nie narzekam - trafiam ostatnio na same ciekawe książki i nawet nie wiem kiedy przewracam kolejne strony :) A tak przy okazji - bardzo lubię "Come home", tak jak i resztę utworów One Republic. Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńRogi w książce rzecz święta :D
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie zaginam rogów :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiałam "Dzieci z Bullerbyn" :)
OdpowiedzUsuńGenialna zabawa!
OdpowiedzUsuńI ja rogów nie zginam! Nigdy! Zazwyczaj wyrywam kawałki gazet i wkładam do książki. xD
Rogi to coś okropnego! Audiobooków także nie lubię. A "Dzieci z Bullerbym" to wspaniała książka;)
OdpowiedzUsuńI kolejna osoba, która nie odpowiedziała konkretnie na ostatnie pytanie, ja też tego nie zrobiłam :) Ja też nienawidzę zaginania rogów w ksiązkach.
OdpowiedzUsuńŚwietna ta zabawa! Najgorsze jest jedenaste pytanie...
OdpowiedzUsuń