niedziela, 30 września 2012

Siostra - Rosamund Lupton


Beatrice prowadzi uporządkowane życie w Nowym Jorku u boku swojego narzeczonego. Ma porządną pracę, jest dość bogata, ubiera się elegancko i wszystko co jej dotyczy można by określić słowem „bezpieczne”. Nawet miłość w jej wydaniu nie jest szczera i spontaniczna, a oparta na przywiązaniu i stabilizacji. Podobne są uczucia którymi darzy siostrę: choć głębokie i silne, to jednak ograniczone przed dzielącą je odległość, zupełnie rożny styl życia i przekonania. Beatrice i Tess utrzymują kontakt telefoniczny i mailowy, dzielą się ze sobą każdą błahostką. Jednak pewnego dnia okazuje się, że być może sprawy ważne pozostawały w cieniu, a Bee nie znała swojej młodszej siostry tak dobrze, jak jej się wydawało. Pewnego dnia w mieszkaniu rozbrzmiewa telefon, który rujnuje uporządkowane życie Beatrice i wzywa ją do Londynu. Pewnego dnia Bee dowiaduje się, że jej siostra zaginęła.

„Siostra” to debiut autorstwa Rosamund Lupton, w którym elementy kryminału łączą się z psychologicznym thrillerem i wzruszającą opowieścią o miłości i stracie. Trochę mroczna, ale przede wszystkim zaskakująca książka podbiła Wielką Brytanię, a i wśród polskich czytelników zbiera pochwały. O tej pisarce i jej powieściach słyszał już chyba każdy, trudno przynajmniej raz na jakiś czas nie natknąć się na recenzję „Siostry” lub „Potem”, z reguły pozytywne. Już od długiego czasu intrygowała mnie nie tylko fabuła, ale też określenie „Siostry” jako thrillera, gdyż chętnie czytam ten gatunek. Już na wstępie przyznaję, że książka w pełni spełniła moje oczekiwania, a nawet uczyniła o wiele więcej. Jest to nie tylko doskonale skonstruowana powieść psychologiczna, ale też trzymający w napięciu, nieszablonowy kryminał.

Powieść Rosamund Lupton jest przepełniona uczuciami takimi jak miłość, rozpacz, tęsknota, smutek. Stanowi to przygnębiającą, ale zarazem niezwykle wzruszającą historię dwóch sióstr, połączonych szczególną zarezerwowaną dla rodzeństwa. Nawet gdy latami przebywają one z dala od siebie, widują się rzadko, a ich drogi mogłyby się rozejść, nadal utrzymują kontakt, dzieląc się szczegółami ze swojego życia. Nie jest to związek idealny, obie kobiety popełniają błędy na skutek których ich więź się nieco rozluźnia, nie znają się już tak dobrze. Właściwie to Beatrice nie zna już Tess, a okazuje się to dopiero po telefonie o zaginięciu. Bee nie zdawała sobie sprawy, jak wiele ukrywała przed nią młodsza siostra, a najważniejszym pytaniem staje się „dlaczego?”. Beatrice stara się nie poddawać rozpaczy i intensywnie poszukuje siostry, którą zawsze tak bardzo kochała, a czego nie zawsze była świadoma.

Książka została napisana w formie listu Beatrice skierowanego do zaginionej siostry. Kolejność nie jest chronologiczna i z początku nie jest tak łatwo połapać się w fabule, ale potem można się wczuć. Taka forma bardzo przypadła mi do gustu, ponieważ lubię retrospekcje, dodają one odrobiny tajemnicy. „Siostra” ma mroczny klimat, nieraz podczas lektury może nam towarzyszyć uczucie niepokoju. Sporo zdarzeń rozgrywa się w nocy lub w odosobnionych miejscach, a zabiegi takie jak wrażenie kogoś skradającego się w cieniu, tworzą genialną atmosferę. Powieść zaskakuje, wątki kryminalne są tutaj nieprzewidywalne i nieszablonowe. Przez sporą część książki nie byłam w stanie wskazać winnego, dopiero pod koniec mi się to udało, jednak nie ujmuje to wiele, powieść i tak jest bardzo dobra, a zaskakuje pod innymi względami. Wbrew pozorom jej zadaniem nie jest tylko przestraszenie czytelnika, ona przede wszystkim daje nam do myślenia i czyni to genialnie. Zakończenie jest absolutnie niezwykłe i obraca w pył wszystko, co myśleliśmy wcześniej. Jestem pod wrażeniem pomysłu i emocji, jakie „Siostra” wywołuje. Mogę tylko polecić, bo debiutancka powieść Lupton zachwyciła mnie, stała się moją ulubioną i zmusiła, bym sięgnęła po inną książkę tej autorki. Koniecznie czytajcie, bo warto, bardzo warto!

 Moja ocena: 10/10


20 komentarzy:

  1. Mam w planach, ale to raczej w dalszej przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam książkę "Pomiędzy" i jeszcze się za nią nie zabrałam, więc jeśli tamta mi się spodoba, to wtedy sięgnę po "Siostrę". :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Po takiej recenzji to tylko czytać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Poluję na Siostrę i Potem w bibliotece;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo wysoka ocena, rozejrzę się za książką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna recenzja! :D Oczywiście zgadzam się, bo jakże by inaczej? Ta książka jest fenomenalna! :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Poluję na tę książkę już od jakiegoś czasu. Niestety na razie nieskutecznie. :(

    OdpowiedzUsuń
  8. mam wielką ochotę na tę książkę :) jednak ciężko ją dostać bo w bibliotekach ustawia się po nią kilkumiesięczna kolejka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. na tę książkę to już nie wiem, jak długo mam ochotę
    i tak póki co kończy się na planach...

    OdpowiedzUsuń
  10. Z chęcią przeczytam tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wypożyczyłam tę książkę z biblioteki i planuję jak najszybciej ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książkę mam w planach, mam nadzieję niedalekich :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam w planach książki tej autorki, ale nie ma ich jeszcze w bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  14. O tak, książka jest piękna, jako siostra sióstr bardzo dobrze ją wspominam i na pewno zostanie w mojej głowie na bardzo długo.

    OdpowiedzUsuń
  15. Obie książki tej pisarki przypadły mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. O! Ale się zgrałyśmy u mnie właśnie też pojawiła się recenzja "Siostry" :) Mi również książka przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka raczej nie dla mnie, ale z pewnością polecę ją mojej mamie, która lubi tego typu historie :)

    OdpowiedzUsuń