niedziela, 28 kwietnia 2013

Przedpremierowo: Odmieniec - Philippa Gregory



Philippa Gregory to historyk oraz pisarka znana z powieści historycznych, fabularyzowanych biografii. Rozgłos przyniósł jej cykl tudorowski, jednak kobieta postanowiła stworzyć coś innego, jak sama mówi, dla samej przyjemności pisania. Owocem tego postanowienia stała się seria Zakon Ciemności. Czym różni się rozpoczynająca cykl powieść Odmieniec od dotychczasowego dorobku Gregory? Otóż autorka tworzy bohaterów fikcyjnych, choć niektórzy z nich wzorowani są na postaciach autentycznych. Za to świat przedstawiony jest jak najbardziej zgodny z rzeczywistością, pisarka pokazuje sytuację w świecie wkrótce po upadku cesarstwa bizantyjskiego, ale od nieznanej nam strony. Były to bowiem czasy, gdy ludzie byli przesądni i przerażeni, spodziewali się końca świata, który miał nadejść wraz ze zdobyciem Rzymu przez Turków. 

Philippa Gregory obrazuje życie zwykłych ludzi i trapiące ich lęki. Główny bohater jest członkiem Zakonu Ciemności, wzorowanego na istniejącym naprawdę Zakonie Smoka. Podróżuje pod błogosławieństwem papieża, a jego zadaniem jest sporządzenie mapy strachu. Zajmuje się sprawami ze świata nadprzyrodzonego albo za takie uważanymi. Bada takie zjawiska jak zakonnice popadające w obłęd czy grasujące w pobliżu wsi wilkołaki. Trudno sobie wyobrazić czasy, gdy takie zdarzenia były na porządku dziennym, a wszelkie przejawy odmienności budziły nienawiść. Owym inkwizytorem jest zaledwie siedemnastoletni Luca, którego rodzina w młodości oddała do klasztoru, a z czasem chłopak otrzymał propozycję pracowania dla samego papieża. Teraz wraz z towarzyszącymi mu skrybą i przyjacielem pachołkiem zmierzają do żeńskiego klasztoru, w którym dzieją się niewyjaśnione rzeczy. Ksienią klasztoru jest z kolei Izolda, która po śmierci ojca została oddana przez brata do tego miejsca wbrew swojej woli.

Słyszałam wiele dobrego o twórczość Gregory, ale nigdy nie miałam okazji się z nią zapoznać albo raczej nie miałam ochoty zważywszy na fakt, że pisze ona powieści historyczne, które do grona moich ulubionych gatunków nie należą. Na Odmieńca się jednak skusiłam, ponieważ bohaterowie są tutaj fikcyjni, stworzeni w wyobraźni autorki, ale przede wszystkim dlatego, że świat przedstawiony jest mroczny i tajemniczy. Stworzone w wyobraźni ludzi stwory czynią lekturę niezwykłą, czasem straszną. Serwowane przez Gregory wyjaśnienia zaskakują czytelnika, jakby sam był jednym z tych zabobonnych ludzi, bojących się wszystkiego, czego nie potrafią wyjaśnić. Klimat powieści jest genialny, wielkie brawa dla autorki. Niezmiernie podobały mi się wszystkie nadprzyrodzone historie, która znalazłam w lekturze.

Ogromnym atutem Odmieńca są jego bohaterowie. Oprócz głównych postaci takich jak Luca i Izolda występują też nie mniej ciekawi bohaterowie poboczni. Genialna jest postać pachołka, czyli Freize’a, którego wypowiedzi potrafią rozbawić każdego. W tej powieści mnóstwo jest takich błyskotliwych, zabawnych dialogów i to dzięki zadziornemu charakterowi polubiłam Freize’a czy Iszrak. Dziewczyna jest egzotyczną postacią o odmiennej wierze, poglądach, umie walczyć i zrobi wszystko, by obronić swą panią i przyjaciółkę Izoldę. Bardzo polubiłam bohaterów, a w kolejnych tomach mają się pojawić kolejni, będzie ciekawie! Wiecie co jest jedyną wadą Odmieńca? Że czas przy nim mija tak szybko i ledwie się obejrzymy, a tu koniec. Zaledwie 300 stron lektury, ale przynajmniej jest ona znakomita. Gregory umie w bardzo wciągający sposób przedstawić daną historię, dlatego zamierzam sięgnąć po jej inne powieści, beletryzowane biografie.

Warto poznać „Odmieńca”, ponieważ nie tylko spędzimy przy nim przyjemnie czas, ale też poznamy kulisy życia w XV wieku. W książce nie ma miejsca na nudę, akcja mknie wartko naprzód, ale przy tym informacje na temat ówczesnych wierzeń, przesądów i zabobonów pozostają w naszej głowie, autorka potrafi rozbudzić zainteresowanie tamtymi czasami. Doskonale wykreowani bohaterowie stanowią o świetności lektury, a dialogi są zabawne i wywołują uśmiech na twarzy. Styl Gregory jest lekki i łatwy w odbiorze, czyta się przyjemnie, ale jeszcze raz podkreślam- Odmieniec kończy się za szybko. Czekam z niecierpliwością na kontynuację.

Moja ocena: 9/10

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Egmont.

17 komentarzy:

  1. bardzo dobrze, że tak pozytywnie oceniasz tę książkę, bo mam straszną na nią ochotę! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja właśnie kocham Gregory za powieści historyczne i dlatego mam opory przed sięgnięciem po Odmieńca, aczkolwiek Gosiarella mnie mocno przekonuje i chyba ulegnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Historia w takim wydaniu jest o wiele przyjemniejsza :) bardzo chętnie zapoznam się z książką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co czytam każdą kolejną recenzję tej książki, tym bardziej nie mogę się doczekać, kiedy ją dostanę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam książki Philippy Gregory. Tę też na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo ostatnio o tej książce słyszę, jednak nie bardzo mam na nią ochotę. Sama nie wiem czemu... Przede wszystkim, bardzo nie podoba mi się okładka! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna recenzja siostro! Choć nie wszystko mi w fabule pasuje, to jednak autorka robi swoje. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku! Wszyscy tak chwalą i mi takiego apetytu narobili!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna recenzja, a ksiazkę mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie przed chwilą skończyłam czytać "Odmieńca" i baaardzo mi się ta książka podobała :3

    OdpowiedzUsuń
  11. W końcu muszę się za siebie zabrać i poznać twórczość Philippy Gregory, choć niekoniecznie zacznę od tej książki, na początek mam w planach jej Kochanice króla!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie to już za dużo pojawiło się recenzji tej książki. Zdecydowanie mnie to zniechęca. Może jak już trochę zapał ostygnie, sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja również jestem zachwycona powieścią :D Lekka i przyjemna, a przy tym bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejna recenzja tej książki. Mam w planach tę powieść :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale mnie kuszą książki tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka musi być ciekawa bo tak wszyscy zachęcają;) Sama będę musiała się o tym przekonać:)

    OdpowiedzUsuń
  17. nazwisko autorki kojarzę jedynie z cyklem tudorowskim, także tym bardziej jestem ciekawa tej książki :)

    OdpowiedzUsuń